CPI w USA w lipcu wyniósł 0% m/m, ICYMI:

• Komunikat informacyjny Forexlive Americas FX: Łagodniejszy CPI wysyła dolara na wysypiska

To przez Szkocję:

• Bazowy CPI wzrósł zaledwie o 0,3% m/m, co było bardziej miękkie niż oczekiwano i kończy lub przynajmniej zawiesza szereg mocniejszych odczytów, które często zaskakiwały wyższymi
• CPI zasadniczy był słabszy niż oczekiwano, częściowo ze względu na bazowe, ale także dlatego, że ceny benzyny spadły bardziej niż oczekiwano w ujęciu wyrównanym sezonowo (-7,7% m/m).
• przedwczesne jest ocenianie, czy następnym ruchem Fed we wrześniu będzie podwyżka o 50 czy 75 punktów, biorąc pod uwagę, że otrzymamy jeszcze jeden odczyt PCE, który jest preferowaną miarą Fed, jeszcze jeden wydruk CPI i kolejny raport o zatrudnieniu przed tym terminem oraz fakt, że Wrzesień często niesie ze sobą niespodzianki.
• Myślę, że w tym momencie rozsądna perspektywa opierałaby się mocno na poglądzie, że jeden delikatny odcisk CPI odstraszy jastrzębie z Fed. Mogą oni skompensować jedną niespodziankę w dół CPI z trwającym zacieśnieniem na amerykańskim rynku pracy i obawiać się, że presja płacowa stwarza ryzyko bardziej trwałej inflacji. W każdym razie nadal uważam, że mamy do czynienia z dłuższymi siłami falowymi i głupio jest myśleć, że jeden odczyt inflacji cokolwiek załatwia.