Prognoza GBP/USD: jako spokojna piątkowa sesja

Jedyną rzeczą wartą odnotowania jest to, że po raz pierwszy od stulecia łamiemy 50-dniowy znak EMA, więc jest on nieco inny niż wcześniej. GBP/USD nadal oscyluje na poziomie 1,15, ponieważ piątek był bardzo spokojny. To ma sens, że postrzegamy to jako scenariusz, w którym próbujemy dowiedzieć się, czy krążymy wokół poziomu 1,15. Poziom 1.15 jest bardzo interesujący i oczywiście jest to duża, okrągła, psychologicznie istotna liczba. Reklama Obraz Silne wahania kursu dolara sprawiają, że handel jest bardzo opłacalny Przełącz się teraz! Patrząc na ten wykres, 50-dniowa EMA jest nieco poniżej niego i myślę, że jest bardzo prawdopodobne, że będziemy nadal przyglądać się 50-dniowej EMA, na którą zwracają szczególną uwagę traderzy techniczni. Jedyną rzeczą wartą odnotowania jest to, że po raz pierwszy od stulecia łamiemy 50-dniowy znak EMA, więc jest on nieco inny niż wcześniej. Istnieje jednak również znaczący dołek, z którego się wycofaliśmy, więc myślę, że warto zauważyć, że chociaż przebiliśmy tę średnią kroczącą, jej znaczenie jest nieco ograniczone, przynajmniej na razie. Szalona zmienność przed Gdybyśmy przebili powyżej 1,16, rynek mógłby pójść znacznie wyżej. Podejrzewam, że w tym scenariuszu następnym celem będzie poziom 1.17, a następnie 1.12. Myślę, że poziom 1,12 to miejsce, w którym zaczynasz inaczej definiować trend, kiedy go przełamujemy. Teraz wielkie pytanie brzmi, co rynek zrobi po przyszłotygodniowym posiedzeniu Fed. Spodziewany jest wzrost stóp procentowych, ale na tym etapie pytanie dotyczy zarówno zapowiedzi, jak i po. Jeśli Fed nadal będzie wyglądał bardzo gołębi, prawie na pewno będzie działał przeciwko wartości funta brytyjskiego, a może nawet lepiej, zwiększy wartość dolara amerykańskiego. To ma sens, że kontynuujemy tę dziedzinę, ponieważ jest teraz wiele pytań. Podejrzewam, że pierwsze dni przyszłego tygodnia będą stosunkowo spokojne, po których nastąpi szalona zmienność. Nadal popieram przeciw, ale wyraźnie podkreślamy zewnętrzny wymiar negatywności.

Marcin Kotowicz

Learn More →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.