Euro podkreśliło we wtorek swoje straty w stosunku do dolara i innych bezpiecznych przystani, zranione perspektywą zmniejszenia dostaw gazu, podczas gdy Fed w Stanach Zjednoczonych przygotowuje się do podniesienia swoich stóp procentowych.
Pomysł, że strefa euro będzie musiała odstawić się od bólu rosyjskiego gazu, ryzykując załamanie gospodarki, spowodował, że euro straciło 0,96% do 1,0122 dolarów około 19:15 GMT.
Euro traciło też na wartości w stosunku do innych walut uważanych za bezpieczne schronienie. W sesji osiągnął najniższy poziom od 2015 r. na poziomie 0,9743 franków szwajcarskich.
Na spotkaniu w Brukseli ministrowie energetyki Unii Europejskiej zgodzili się na skoordynowane ograniczanie zużycia gazu i tym samym lecą na pomoc Niemcom.
Dzień wcześniej rosyjski gigant gazowy Gazprom, który wznowił dostawy do Niemiec gazociągiem Nord Stream, ogłosił od środy nowe drastyczne cięcia.