Bessa ma miejsce, gdy cena składnika aktywów lub indeksu spada o 20% (lub więcej) w stosunku do najwyższego poziomu w historii. W przypadku giełdy ma to miejsce średnio co 3,6 roku. W 2022 r. zarówno benchmarkowy indeks S&P 500 , jak i technologicznie zorientowany indeks Nasdaq 100 przekroczyły próg bessy. Sprzedaż była szeroka i nieubłagana, zwłaszcza w przypadku akcji spółek technologicznych, z których wiele straciło ponad 50% swojej wartości. Ale dla inwestorów długoterminowych stworzyło to interesujące możliwości.
Te trzy firmy są obecnie warte od 900 milionów do 2 miliardów dolarów, ale każda z nich ma potencjał, aby zgromadzić wycenę na poziomie 5 miliardów dolarów do 2030 roku. To otwiera drzwi do znacznego wzrostu dla inwestorów. Dlatego.
1.Upstart: zakładany wzrost o 144%
Upstart Holdings (NASDAQ: UPST) to firma zajmująca się sztuczną inteligencją, która zmienia sposób, w jaki banki oceniają potencjalnych kredytobiorców. Twierdzi, że jego algorytm może dostarczać decyzje kredytowe szybciej i dokładniej niż tradycyjne metody oceny, które w przeszłości opierały się na systemie oceny kredytowej FICO firmy Fair Isaac .
Firma Upstart od początku swojego istnienia udzieliła pożyczek o wartości 25 miliardów dolarów dla swoich 60 partnerów bankowych i unii kredytowych i pobiera z tego tytułu opłaty. Ale firma właśnie weszła w segment kredytów samochodowych, który jest wart około 751 miliardów dolarów rocznie, więc jak dotąd wykorzystała tylko niewielką część swojego potencjału. Co więcej, Upstart może w przyszłości przyglądać się pożyczkom biznesowym i hipotecznym, co wykorzystałoby tę okazję do 6 bilionów dolarów rocznie.
Firma Upstart wykazuje wyjątkowy wzrost, zwiększając swoje przychody o olbrzymią złożoną roczną stopę 96% w latach 2017-2021. Jednak po obniżeniu prognoz dotyczących przychodów na 2022 r. jest nastawiona na spowolnienie w związku z wyzwaniami, takimi jak rosnące stopy procentowe i słabnąca gospodarka, choć żadne z nich nie problemy mogą trwać długo.
Akcje Upstart zabrały inwestorów na przejażdżkę kolejką górską. Po publicznym notowaniu w grudniu 2020 r. po cenie 20 USD za akcję, cena wzrosła ponad 20-krotnie do rekordowego poziomu 401 USD, po czym spadła z powrotem na Ziemię, obecnie notowana po 24 USD za akcję. W tej chwili ma wycenę rynkową na 2 miliardy dolarów, więc jej cena akcji musiałaby wzrosnąć o 144% do 59 dolarów, aby osiągnąć wycenę 5 miliardów dolarów do 2030 roku.
To tylko ułamek wszechczasów Upstart, a biorąc pod uwagę potencjał firmy, cel ten wydaje się bardzo możliwy do osiągnięcia do 2030 roku.
- Lemoniada: sugerowany wzrost o 323%
Lemonade (NYSE: LMND) to kolejna firma zajmująca się technologiami finansowymi, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do przekształcania odwiecznej branży – tym razem ubezpieczeń. Firma opracowała bota internetowego, który może wchodzić w interakcję z klientami, aby napisać wycenę w czasie krótszym niż 90 sekund i wypłacić roszczenia w ciągu trzech minut – a wszystko to w większości przypadków bez udziału człowieka.
W ciągu dwóch lat między pierwszym kwartałem 2020 r. a ostatnim pierwszym kwartałem 2022 r. Lemonade ponad dwukrotnie zwiększyła swoją bazę klientów do 1,5 miliona i ponad trzykrotnie zwiększyła premię obowiązującą ze 133 milionów dolarów do 419 milionów dolarów. Jest to efekt wejścia firmy na rynek ubezpieczeń samochodowych , jej najnowszy i potencjalnie najbardziej lukratywny segment. W samych tylko 2022 r. może być warta ponad 316 miliardów dolarów z puli 198 milionów ubezpieczających.
Jednak pomimo silnego wzrostu Lemonade, jego akcje spadły o 88% w porównaniu z rekordowym poziomem, a jego wycena rynkowa wynosi obecnie skromne 1,1 miliarda dolarów. Firma traci sporo pieniędzy, ponieważ buduje skalę i rozszerza swoją działalność, a inwestorzy nie okazywali cierpliwości do tego procesu w obliczu szerszej wyprzedaży technologii. Ale wraz z poprawą koniunktury powinien również pojawić się apetyt na szybko rosnące akcje.
Lemonade miała wycenę rynkową około 10 miliardów dolarów przy swojej rekordowo wysokiej cenie akcji, więc musiałaby odzyskać połowę tego poziomu, aby osiągnąć 5 miliardów dolarów. Ma potencjał i tempo wzrostu, aby osiągnąć ten cel do 2030 r., a jeśli tak się stanie, przyniesie inwestorom zwrot w wysokości 323%.
- Redfin: domniemany wzrost o 455%
W środowisku gospodarczym, w którym stopy procentowe rosną, ceny nieruchomości zwykle spadają , więc kupowanie akcji Redfin (NASDAQ: RDFN) jest grą przeciwstawną. Ale firma może być przyszłością branży, a teraz jest zbyt tania, by ją zignorować.
Redfin zbudował armię 2750 pośredników w obrocie nieruchomościami w całych Stanach Zjednoczonych i reprezentuje 1,18% wszystkich sprzedaży domów pod względem wartości. Ta znacząca skala pozwala firmie pobierać opłaty za wystawienie nawet na poziomie 1%, znacznie taniej niż standardowe w branży 2,5%. Odkąd Redfin zaczął działać, zaoszczędził sprzedającym ponad 1 miliard dolarów.
Firma prowadzi również segment iBuying, który kupuje domy bezpośrednio od chętnych sprzedawców, a następnie próbuje je obracać z zyskiem. Jest to ryzykowna praktyka, zwłaszcza jeśli ceny nieruchomości spadają, aw zeszłym roku zadała katastrofalny cios kluczowemu konkurentowi Redfin Zillow Group (NASDAQ: Z) (NASDAQ: ZG) . Na szczęście biznes iBuying Redfin jest znacznie mniejszy i wydaje się, że zachowywał się mniej agresywnie podczas nabywania nieruchomości, więc nic nie wskazuje na to, że na tym etapie spotka go podobny los.
Akcje Redfin kosztowały kiedyś 96,59 USD, ale spadły z tego poziomu o 91% do 8,43 USD dzisiaj. Oznacza to, że jego obecna wycena wynosi zaledwie 900 milionów dolarów – mniej niż połowa jej całorocznych przychodów w wysokości 1,9 miliarda dolarów w 2021 roku. W 2022 r. analitycy spodziewają się dalszego wzrostu przychodów do 2,5 mld USD.
Akcje Redfin musiałyby wzrosnąć o 455% do 47 dolarów, aby zgromadzić wycenę na 5 miliardów dolarów, i jest przypadek, że może tam być teraz, gdyby nie niepewność na rynku nieruchomości. Ale to nie będzie trwać wiecznie. Dopóki Redfin będzie stale rosło w ciągu następnych ośmiu lat, cel powinien być bardzo osiągalny.